Osobiście bym zostawił tak jak jest . Wiedza dla ciała i duszy
@dzikdzik wybacz ale zjawiasz się po dłuższej przerwie i coś Ci nie gra a dziewczyny tutaj fajnie się udzielają także uszanuj to proszę
Cukrzyca II i depresja
Re: Cukrzyca II i depresja
Lekarze przepisują leki o, których mało wiedzą, na choroby o których jeszcze mniej wiedzą- ludziom, o których NIC nie wiedzą !
Re: Cukrzyca II i depresja
Gabinet trenera żywienia - BOW1 otwarty.
Postautor: Bow1 » 27 sty 2020, 22:34
Od 03.02.2019 roku będzie możliwość spotkania się ze mną w Olsztynie.
Zapisy pod nr 530 442 007.
Jeżeli ktoś ma problem ze zrozumieniem zawiłości prawidłowego odżywiania to serdecznie zapraszam do siebie.
Za wiedzę trzeba zapłacić bo nasz Boguś poświęcił swojej edukacji wiele lat i obserwacji swojego zdrowia ...
My uczmy się od niego w tzw jego " przypływie miłości do maluczkich" i doceniajmy jego dobre intencje a w miedzuczasie sami sie edukujmy !!!
Re: Cukrzyca II i depresja
No tak, walką z depresją da się uzasadnić wszystko. Argument nie do zagięcia :/
Piszecie o bezcennej wartości wiedzy przekazywanej przez Bogusia a jednocześnie zalewacie ją w taki sposób, że za chwilę trudno będzie ją odszukać.
Fitoro- nie widzę związku pomiędzy dłuższą nieobecnością a prawem do zaprotestowania.
To może prośba - dopóki nie wypowie się Admin (może życzy sobie takiego kierunku rozwoju forum?) to ograniczcie się do wątku "czas się obudzić".
p.s. tak, dwa przypadki depresji w rodzinie i jeden wśród bliższych znajomych zakończony samobójstwem, nie pomogło pocieszanie i pokazywanie, że świat jest piękny (to tak a'propos opowiastek i filmików).
pozdrawiam
Piszecie o bezcennej wartości wiedzy przekazywanej przez Bogusia a jednocześnie zalewacie ją w taki sposób, że za chwilę trudno będzie ją odszukać.
Fitoro- nie widzę związku pomiędzy dłuższą nieobecnością a prawem do zaprotestowania.
To może prośba - dopóki nie wypowie się Admin (może życzy sobie takiego kierunku rozwoju forum?) to ograniczcie się do wątku "czas się obudzić".
p.s. tak, dwa przypadki depresji w rodzinie i jeden wśród bliższych znajomych zakończony samobójstwem, nie pomogło pocieszanie i pokazywanie, że świat jest piękny (to tak a'propos opowiastek i filmików).
pozdrawiam
Re: Cukrzyca II i depresja
@dzikdzik aż tak bardzo Cię to kłuje w oczy ?, serio takimi drobnymi sprawami się aż tak przejmujesz . Naprawdę nie ma o co się denerwować i spinać . Masz odwagę sprzeciwiać się kobietom
A może autor tematu celowo napisał taki tytuł aby dać użytkownikom do zrozumienia, ze jedno z drugim się łączy.
Poczekamy co admin napisze a tymczasem cieszmy się tym że w jednym miejscu mamy przyjemne z pożytecznym ...
P.S - przykro mi z powodu spraw rodzinnych ale chyba nie jest to miejsce na licytowanie się kto ma gorzej a kto lepiej. Uwierz mi - mógłbyś się mocno zdziwić ...
A może autor tematu celowo napisał taki tytuł aby dać użytkownikom do zrozumienia, ze jedno z drugim się łączy.
Poczekamy co admin napisze a tymczasem cieszmy się tym że w jednym miejscu mamy przyjemne z pożytecznym ...
P.S - przykro mi z powodu spraw rodzinnych ale chyba nie jest to miejsce na licytowanie się kto ma gorzej a kto lepiej. Uwierz mi - mógłbyś się mocno zdziwić ...
Lekarze przepisują leki o, których mało wiedzą, na choroby o których jeszcze mniej wiedzą- ludziom, o których NIC nie wiedzą !
Re: Cukrzyca II i depresja
dzikidzik pisze:No tak, walką z depresją da się uzasadnić wszystko. Argument nie do zagięcia :/
Piszecie o bezcennej wartości wiedzy przekazywanej przez Bogusia a jednocześnie zalewacie ją w taki sposób, że za chwilę trudno będzie ją odszukać.
Fitoro- nie widzę związku pomiędzy dłuższą nieobecnością a prawem do zaprotestowania.
To może prośba - dopóki nie wypowie się Admin (może życzy sobie takiego kierunku rozwoju forum?) to ograniczcie się do wątku "czas się obudzić".
p.s. tak, dwa przypadki depresji w rodzinie i jeden wśród bliższych znajomych zakończony samobójstwem, nie pomogło pocieszanie i pokazywanie, że świat jest piękny (to tak a'propos opowiastek i filmików).
pozdrawiam
Widzę Dzikidzik, że jednak bardzo przeszkadzają Ci posty.
Piszesz o przypadkach depresji w rodzinie. Zatem ja napiszę Ci wprost: czy znasz to z autopsji? Czy wiesz jak czuje się osoba z depresją, czy nerwicą? Powiedz jak to jest, ale na własnym przykładzie? Ja niestety wiem, dlatego piszę... I wyobraź sobie, że poza bardzo dobrą dietą i suplementacją istnieje w przypadku tych zaburzeń kwestia emocjonalności. A tak poza tym to w przypadku każdej choroby ważna jest psychika, ba, może nawet najważniejsza. Oczywiście, jeżeli Boguś da mi do zrozumienia, żebym przestała zamieszczać posty, to przestanę, to jego forum i ja to szanuję.
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."
Re: Cukrzyca II i depresja
A ja dziękuje Ci dzikidzik za Twój głos bo wywiązała się w końcu dyskusja , jest energia ,poruszyło to Ciebie i innych
Pewnie każdy z nas ma rację , sztuką jest jednak podejść do tego bez wrogiego nastawienia.
Mówienie samobójcy ,że świat jest piękny to nie jest dobry pomysł , po Nowym Roku były chłopak mojej córki odebrał sobie życie, znałam go dobrze i dostrzegałam w nim emocjonalne problemy.... tylko pamietajmy. że to ta osoba musi mieć ochotę coś zmienić na dobre albo zezwolić na pomoc sobie
Wiedza cenna i ta niecenna zalewająca to forum za naszym udziałem ....hmm
Bogusiowi tez zdarza się pomylić pewnie nie raz , żle ocenić sytuację , być zaskoczonym przez info zamieszczone przez nas.
Wystarczy czasami spojrzeć na problem z innego wymiaru i czasami to co uznajemy za prawdę może runąc jak domek z kart .
Fitoro pisze
ja nie mam nikogo chęci zdominować i zakrzyczeć ale teć jak widzę inny punkt widzenia to staram się podyskutować - czy nie po to jest to forum?
Nie traktuje wszystkiego tu zawartego jako coś co nie da się zmodyfikować pod siebie - dostaje wskazówki i bardzo to cenię ale żyję po swojemu
Pewnie każdy z nas ma rację , sztuką jest jednak podejść do tego bez wrogiego nastawienia.
Mówienie samobójcy ,że świat jest piękny to nie jest dobry pomysł , po Nowym Roku były chłopak mojej córki odebrał sobie życie, znałam go dobrze i dostrzegałam w nim emocjonalne problemy.... tylko pamietajmy. że to ta osoba musi mieć ochotę coś zmienić na dobre albo zezwolić na pomoc sobie
Wiedza cenna i ta niecenna zalewająca to forum za naszym udziałem ....hmm
Bogusiowi tez zdarza się pomylić pewnie nie raz , żle ocenić sytuację , być zaskoczonym przez info zamieszczone przez nas.
Wystarczy czasami spojrzeć na problem z innego wymiaru i czasami to co uznajemy za prawdę może runąc jak domek z kart .
Fitoro pisze
Masz odwagę sprzeciwiać się kobietom
ja nie mam nikogo chęci zdominować i zakrzyczeć ale teć jak widzę inny punkt widzenia to staram się podyskutować - czy nie po to jest to forum?
Nie traktuje wszystkiego tu zawartego jako coś co nie da się zmodyfikować pod siebie - dostaje wskazówki i bardzo to cenię ale żyję po swojemu
Re: Cukrzyca II i depresja
@sowka żartowałem oczywiście ...
Lekarze przepisują leki o, których mało wiedzą, na choroby o których jeszcze mniej wiedzą- ludziom, o których NIC nie wiedzą !
Re: Cukrzyca II i depresja
Fitoro pisze:@sowka żartowałem oczywiście ...
Fitoro Ty kobiet się nie boisz, wiem , to taka prowokacja
Re: Cukrzyca II i depresja
Czyli Dzikidzik przegonił dyskutantów w imieniu Admina ?
Re: Cukrzyca II i depresja
Moi Drodzy, macie w sobie ten wewnętrzny diament...
https://youtu.be/Yav-f-9ORpU
https://youtu.be/Yav-f-9ORpU
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."
Wróć do „Medycyna komplementara/ Biologia/ Biochemia”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 141 gości