Wasze doświadczenia w leczeniu chorób
: 04 gru 2021, 16:54
Chciałbym podzielić się z wami moja historia MS i leczeniem tej choroby.
OBJAWY I DIAGNOZA
Zaczęło się od drętwienia i mrowienia kciuka oraz palca wskazującego lewej ręki, później zacząłem tracić czucie w całej dłoni, całej ręce, połowie brzucha z lewej strony, cala lewa noga i polowe twarzy z lewej strony. Pojechałem do szpitala i usiadłem wtedy na wózku bo nie byłem w stanie chodzić, mialem również problemy z mówieniem i przełykaniem, do tego towarzyszyło mi chroniczne zmęczenie. Baterii nie starczało nawet na kilka godzin. Mogłem zamknąć oczy i spać wszędzie. Byłem cały czas zmęczony
Szpital, rezonans, tomografia i diagnoza dosyć prosta do postawienia. Otrzymałem steryd - Intravenous, po tygodniu kroplówek doszedłem do siebie. Rehabilitacja przez kilka dni i stanąłem na nogi. Wolno bo wolno ale zacząłem chodzić. Potrzebowałem jeszcze 2 tygodni żeby moc wrócić do pracy. Czekałem wtedy na wdrożenie leczenia. Zaproponowali mi lek Tecfidera który neurolog miał mi wysłać po następnej konsultacji. Na konsultacje musiałem poczekać kilka tygodni bo najpopularniejsza choroba świata była wtedy najbardziej promowana i zaczynały być kolejki do lekarzy.
Po jakiś 3 miesiącach mialem drugi rzut choroby. Tym razem siadło na obie nogi, pęcherz moczowy, Ponownie wózek, rezonans tym razem z kontrastem, steryd i do domu. MRI pokazało kolejne zmiany w głowie i tym razem w rdzeniu kregowym w dolnym odcinku. Stad problemy z chodzeniem i oddawaniem moczu. Ból neuropatyczny był na poziomie 8-10 w skali 10. przez który nie mogłem spać. Chroniczne zmęczenie było tak duże, ze w pracy musiałem robić przerwy i iść spać bo nie dawałem rady dotrwać 8 godzin. Kończyłem prace wracałem do domu i szedłem spać, wstawałem wieczorem szykowałem jedzenie do pracy i szedłem znowu spać. Kolejny dzień i tak w kółko. Sobota i Niedziela były lekkim oddechem. Neurolog poinformował mnie ze leczenie zostanie już wkrótce wdrożone i przez to ze mialem kolejny rzut zakwalikowalem się leków jakiejś tam lepszej kategorii i tym razem zaoferowali mi lek Octrovus, kroplówka raz na pół roku.
Dołączyłem do wielu grup związanych z MS na portalach społecznościowych. Poznałem ludzi z całego świata. Wymieniliśmy opinie i szybko zrozumiałem jedna rzecz. Nie ważne jakie leki oni przyjmowali, każdy z nich podkreślał jak bardzo trudna jest ta choroba i jakie skutki uboczne maja po lekach albo jak choroba postępuje. Wniosek był prosty, ze ze mną będzie tak samo. Nie zostanę wyleczony tylko będę się babrał w tym gownie do końca życia i tu muszę wtrącić historie mojej mojej mamy która przez cale życie chorowała na twardzine układowa, RZS i ostoperoze. Czuła się na chwile dobrze kiedy dostawała nowy lek natomiast po 3 miesiącach wszystko wracało a po jakimś czasie organizm uodpornił się na wszystkie leki. Więc zrozumiałem ze ze mną będzie podobnie. Tylko skutki uboczne powodowały nowe choroby jak grzybica, wrzody itp.
Dochodzimy do momentu gdy trafiłem na to forum. Zacząłem robić skrupulatnie notatki.
Zacząłem brać suplementy przez kilka miesięcy. Nie wiedziałem czy robię to dobrze ale moje samopoczucie zaczęło się delikatnie poprawiać. Mialem więcej energii, drzemki były już trochę rzadziej ale ból i problemy z chodzeniem oraz z oddawaniem moczu nie ustępowały. Udało mi się zdobyć numer do Pana Bogusława i zadzwoniłem z lawina pytań. Skorygowaliśmy błędy, wymieniłem niektóre witaminy, dobraliśmy dawki i zacząłem leczenie.
LECZENIE - SUPLEMENTACJA
Używam suplementów 2 firm Now Foods i Swanson.
Muszę przedstawić mniej więcej mój harmonogram dnia żeby było łatwiej zrozumieć kiedy i jak biorę suplementy.
6:00
Na rozpocznie dnia pije smoothie na wodzie kokosowej z warzywami, jabłkiem i bananem oraz i VIT C. Tym smoothie popijam od razu pierwsze tabletki czyli:
NAC + NIACYNAMID
9:00 jem pierwsze śniadanie. I łykam
COQ10 + ASER
Następnie w odstępach czasowych 40 min - 1 godz. biore następujące suplementy poniżej.
D3 + K2MK7 (W początkowej fazie leczenia brałem 50-60k teraz już tyle nie potrzebuje. Aktualnie biorę 10-20k)
SELEN I DMG
KOLOSTRUM
VIT A 30-40K
WAPN Z KORALOWCA to jest indywidualnie, ja mam problem z przewodnością wapnia dlatego gdy czuje ze zaczynam czuć ciężkość nóg lub ich zmęczenie czy nadwrażliwość zębów to stosuje wapń.
Godz 13:00 jem lunch
NAC + NIACYNAMID
K2MK7
KARNOZYNA + E-DRY + Q10 + B1
B1+B2+FOLIANY+ PANTHETOTIC ACID + BIOTYNA + P-5-P + B12 w formie metylowanej pod język
16:00 wracam do domu z pracy i
AGE - łyżka
Pije szklankę wody z łyżeczka soli klodawskiej
17:00 jem 4 i ostatni posiłek
ASER (na tym etapie leczenia pomijam ten krok ponieważ już biorę mniej ASER ale w początkowej fazie było to bardzo ważne
CHOLINE & INSOLITOL + ACETYL-L-CARNITINE
CYNK + MIEDZ x2+ MANGAN + CHROM+MOLIBDEN
Pije szklankę wody z łyżka octu spirytusowego 10%
Q10 plus olej IQ200 2 łyżki
ASER
AGE tu ważne by zachować około godziny odstępu przed piciem płynu lugola.
21:00-22-00
NAC + NIACYNAMID
Pije szklankę wody z 25 kroplami płynu lugola i popijam ta woda:
K2MK7 + NIACIN 1000mg
Myje zęby i do łóżka, flush dopada mnie gdy sobie smacznie śpię.
4-6 kropel olejku CBD na lepszy sen i bez boli. Teraz już używam rzadko bo nie potrzebuje. Olejek full spectrum 3000mg
W ciagu dnia pije butelkę wody mineralnej z:
Łyżka shilajtu
1 łyżeczka cytrynian magnezu (aktualnie 1/4 łyżeczki ze względu na oszczędność wapnia)
która kończę do godziny 16:00 później pije już tylko wodę mineralna lub w/w wodę z octem, sola i płyn lugola.
PŁYN LUGOLA - zaczynałem od 4 kropel co kilka dni zwiększałem na 6/8/10/14/18/25. Ważę 75-80kg i zatrzymałem sie na 25 kroplach. To jest wystarczającą dawka dla osoby o takiej wadze. Suplementacja jest bardzo ważna ale skok jakościowy zauważyłem po płynie lugola, jakość życia sie wyraźnie poprawiła.
Po 2-3 tygodniach robię sobie przerwę zazwyczaj na weekendy 2-3 dni.
Do tego co 2-3 dni pije szklankę wody z łyżeczka krzemu
Cdn.
OBJAWY I DIAGNOZA
Zaczęło się od drętwienia i mrowienia kciuka oraz palca wskazującego lewej ręki, później zacząłem tracić czucie w całej dłoni, całej ręce, połowie brzucha z lewej strony, cala lewa noga i polowe twarzy z lewej strony. Pojechałem do szpitala i usiadłem wtedy na wózku bo nie byłem w stanie chodzić, mialem również problemy z mówieniem i przełykaniem, do tego towarzyszyło mi chroniczne zmęczenie. Baterii nie starczało nawet na kilka godzin. Mogłem zamknąć oczy i spać wszędzie. Byłem cały czas zmęczony
Szpital, rezonans, tomografia i diagnoza dosyć prosta do postawienia. Otrzymałem steryd - Intravenous, po tygodniu kroplówek doszedłem do siebie. Rehabilitacja przez kilka dni i stanąłem na nogi. Wolno bo wolno ale zacząłem chodzić. Potrzebowałem jeszcze 2 tygodni żeby moc wrócić do pracy. Czekałem wtedy na wdrożenie leczenia. Zaproponowali mi lek Tecfidera który neurolog miał mi wysłać po następnej konsultacji. Na konsultacje musiałem poczekać kilka tygodni bo najpopularniejsza choroba świata była wtedy najbardziej promowana i zaczynały być kolejki do lekarzy.
Po jakiś 3 miesiącach mialem drugi rzut choroby. Tym razem siadło na obie nogi, pęcherz moczowy, Ponownie wózek, rezonans tym razem z kontrastem, steryd i do domu. MRI pokazało kolejne zmiany w głowie i tym razem w rdzeniu kregowym w dolnym odcinku. Stad problemy z chodzeniem i oddawaniem moczu. Ból neuropatyczny był na poziomie 8-10 w skali 10. przez który nie mogłem spać. Chroniczne zmęczenie było tak duże, ze w pracy musiałem robić przerwy i iść spać bo nie dawałem rady dotrwać 8 godzin. Kończyłem prace wracałem do domu i szedłem spać, wstawałem wieczorem szykowałem jedzenie do pracy i szedłem znowu spać. Kolejny dzień i tak w kółko. Sobota i Niedziela były lekkim oddechem. Neurolog poinformował mnie ze leczenie zostanie już wkrótce wdrożone i przez to ze mialem kolejny rzut zakwalikowalem się leków jakiejś tam lepszej kategorii i tym razem zaoferowali mi lek Octrovus, kroplówka raz na pół roku.
Dołączyłem do wielu grup związanych z MS na portalach społecznościowych. Poznałem ludzi z całego świata. Wymieniliśmy opinie i szybko zrozumiałem jedna rzecz. Nie ważne jakie leki oni przyjmowali, każdy z nich podkreślał jak bardzo trudna jest ta choroba i jakie skutki uboczne maja po lekach albo jak choroba postępuje. Wniosek był prosty, ze ze mną będzie tak samo. Nie zostanę wyleczony tylko będę się babrał w tym gownie do końca życia i tu muszę wtrącić historie mojej mojej mamy która przez cale życie chorowała na twardzine układowa, RZS i ostoperoze. Czuła się na chwile dobrze kiedy dostawała nowy lek natomiast po 3 miesiącach wszystko wracało a po jakimś czasie organizm uodpornił się na wszystkie leki. Więc zrozumiałem ze ze mną będzie podobnie. Tylko skutki uboczne powodowały nowe choroby jak grzybica, wrzody itp.
Dochodzimy do momentu gdy trafiłem na to forum. Zacząłem robić skrupulatnie notatki.
Zacząłem brać suplementy przez kilka miesięcy. Nie wiedziałem czy robię to dobrze ale moje samopoczucie zaczęło się delikatnie poprawiać. Mialem więcej energii, drzemki były już trochę rzadziej ale ból i problemy z chodzeniem oraz z oddawaniem moczu nie ustępowały. Udało mi się zdobyć numer do Pana Bogusława i zadzwoniłem z lawina pytań. Skorygowaliśmy błędy, wymieniłem niektóre witaminy, dobraliśmy dawki i zacząłem leczenie.
LECZENIE - SUPLEMENTACJA
Używam suplementów 2 firm Now Foods i Swanson.
Muszę przedstawić mniej więcej mój harmonogram dnia żeby było łatwiej zrozumieć kiedy i jak biorę suplementy.
6:00
Na rozpocznie dnia pije smoothie na wodzie kokosowej z warzywami, jabłkiem i bananem oraz i VIT C. Tym smoothie popijam od razu pierwsze tabletki czyli:
NAC + NIACYNAMID
9:00 jem pierwsze śniadanie. I łykam
COQ10 + ASER
Następnie w odstępach czasowych 40 min - 1 godz. biore następujące suplementy poniżej.
D3 + K2MK7 (W początkowej fazie leczenia brałem 50-60k teraz już tyle nie potrzebuje. Aktualnie biorę 10-20k)
SELEN I DMG
KOLOSTRUM
VIT A 30-40K
WAPN Z KORALOWCA to jest indywidualnie, ja mam problem z przewodnością wapnia dlatego gdy czuje ze zaczynam czuć ciężkość nóg lub ich zmęczenie czy nadwrażliwość zębów to stosuje wapń.
Godz 13:00 jem lunch
NAC + NIACYNAMID
K2MK7
KARNOZYNA + E-DRY + Q10 + B1
B1+B2+FOLIANY+ PANTHETOTIC ACID + BIOTYNA + P-5-P + B12 w formie metylowanej pod język
16:00 wracam do domu z pracy i
AGE - łyżka
Pije szklankę wody z łyżeczka soli klodawskiej
17:00 jem 4 i ostatni posiłek
ASER (na tym etapie leczenia pomijam ten krok ponieważ już biorę mniej ASER ale w początkowej fazie było to bardzo ważne
CHOLINE & INSOLITOL + ACETYL-L-CARNITINE
CYNK + MIEDZ x2+ MANGAN + CHROM+MOLIBDEN
Pije szklankę wody z łyżka octu spirytusowego 10%
Q10 plus olej IQ200 2 łyżki
ASER
AGE tu ważne by zachować około godziny odstępu przed piciem płynu lugola.
21:00-22-00
NAC + NIACYNAMID
Pije szklankę wody z 25 kroplami płynu lugola i popijam ta woda:
K2MK7 + NIACIN 1000mg
Myje zęby i do łóżka, flush dopada mnie gdy sobie smacznie śpię.
4-6 kropel olejku CBD na lepszy sen i bez boli. Teraz już używam rzadko bo nie potrzebuje. Olejek full spectrum 3000mg
W ciagu dnia pije butelkę wody mineralnej z:
Łyżka shilajtu
1 łyżeczka cytrynian magnezu (aktualnie 1/4 łyżeczki ze względu na oszczędność wapnia)
która kończę do godziny 16:00 później pije już tylko wodę mineralna lub w/w wodę z octem, sola i płyn lugola.
PŁYN LUGOLA - zaczynałem od 4 kropel co kilka dni zwiększałem na 6/8/10/14/18/25. Ważę 75-80kg i zatrzymałem sie na 25 kroplach. To jest wystarczającą dawka dla osoby o takiej wadze. Suplementacja jest bardzo ważna ale skok jakościowy zauważyłem po płynie lugola, jakość życia sie wyraźnie poprawiła.
Po 2-3 tygodniach robię sobie przerwę zazwyczaj na weekendy 2-3 dni.
Do tego co 2-3 dni pije szklankę wody z łyżeczka krzemu
Cdn.