Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Awatar użytkownika
Bow1
Specjalista
Posty: 381
Rejestracja: 30 kwie 2016, 3:14
Lokalizacja: Jezioro Dadaj

Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: Bow1 » 08 wrz 2019, 12:05

W 2000 roku podczas operacji usuwania guza uszkodzono panu X przysadkę oraz połączenie podwzgórza z przysadką. W wyniku czego przestały funkcjonować nadnercza. Endokrynolog przepisał hydrokortyzon aby podnieść niski poziom ciśnienia tętniczego i na tym kończyła się jego pomoc. Nie muszę wam chyba opowiadać jak chory się czuł. Przecież nadnercza to nie tylko kortyzol ale aldosteron i inne hormony nadnerczowe. Nanercza nie działały wiele lat i zwapniały. Pan X chcąc ratować sobie życie oraz jego jakość znalazł sposób. Zaczął stosować korę nadnerczy cieląt. Po dobraniu odpowiedniej dawki stosował to regularnie każdego dnia i jakość życia uległa gigantycznej poprawie. Później okazało się, że jest firma, która produkuje dehydratyzowaną korę nadnerczy w kapsułkach. Od tej pory stosował jedną kaps dziennie i wszystko było super.
Po zastosowaniu olejów takich jak IQ200, Capite Humorem, kokosowego znikły stany zapalne więc X uznał, że już pora na pozbycie się starych zwapnień w tkankach miękkich. Zastosował więc D3, K2, A i E oraz minerały i witaminy. Proces ten nazwał dekalcykacją nie mylić z dekalcyfikacją.
Nadal brał ekstrakt z kory nadnerczy, który był źródłem m.in. aldosteronu. Niestety nie wiedział, że jego nadnercza po kilkunastoletniej przerwie podjęły pracę i produkują własne hormony w tym oczywiście aldosteron.
W wyniku nadmiaru aldosteronu doszło do nadciśnienia tętniczego 250/150 i "nieodwracalnego" uszkodzenia nerek. EGFR było na poziomie 8, a minimum powinno być 90. Nerki zamieniły się w bryłki wapnia. Udał się do różnych specjalistów, którzy stwierdzili, że uszkodzenia są nieodwracalne i zlecono mu dializy, a następnie przeszczep nerki.
Olej IQ200, Capite, kokos, 3 mg dziennie K2, wit D3, A i E, minerały: bor, magnez, selen, chrom, miedź, cynk, mangan, magnez, shilajit i EGFR zaczęło wzrastać. Ciśnienie tętnicze spadło już prawie do normalnego poziomu. Z każdym dniem sytuacja ulega poprawie.
Zauważyłem, że powyżej zbyt mało uwagi poświęciłem witaminie C i suplementacji magnezem. Do dziś panuje przekonanie, że wit C może powodować formowanie się kamieni w nerkach. Ta opinia powstała z tego powodu, że wit C bierze udział w powstawaniu szczawianu wapnia. To jest prawdą, oczywiście wit C ma swój udział w powstawaniu szczawianu wapnia ale absolutnie nie powoduje jego krystalizacji, a wprost przeciwnie. Witamina C zapobiega krystalizacji szczawianów wapnia, a więc zapobiega kamicy nerkowej. Osoby regularnie suplementujące tą witaminę znacznie rzadziej mają problem z kamieniami nerkowymi. Nie będę tu rozwijał tematu dotyczącego wpływu wit C na właściwe metabolizowanie i rozmieszczenie wapnia. Nie opiszę w tym miejscu ogromnie pozytywnego wpływu wit C na pozbywanie się depozytów wapnia z różnych organów ponieważ temu tematowi poświęcę osobny artykuł.
Jeszcze kilka słów o magnezie.
Magnez jest naturalnie występującym w organizmie blokerem kanału wapniowego co oznacza, że organizm mając do dyspozycji ten pierwiastek może samodzielnie decydować o ewentualnym użyciu blokera kanału wapniowego bez naszej ingerencji farmakologicznej - ta oczywiście czasem jest konieczna i często w pierwszej fazie ratuje życie. Magnez ma udział w leczeniu wielu poważnych chorób takich jak m.in. migrena, udar, konwulsje, osteoporoza, choroby układu krążenia, astma, kamica nerkowa, zaburzenia rytmu serca, stany zapalne i wiele innych.
Niedobór magnezu równa się - nadmiernemu osadzaniu się wapnia czyli powstawania depozytów wapnia w wielu organach jak również komórkach przez co dochodzi do stresu oksydacyjnego. To głównie z powodu braku magnezu i witaminy C rozpoczyna się osteoporoza czyli rozpad struktury kośćca.
Magnez rozpuszcza depozyty wapniowe pod warunkiem jednak, że zakończył się stres oksydacyjny czyli uzupełniliśmy wit C. Wypiera nadmiar wapnia z komórek. Bierze udział w odbudowie strukturalnej kości oraz aktywnie uczestniczy we właściwym transporcie wapnia do miejsc gdzie jest on potrzebny. Jasne, że to osteokalcyna i MGP fizycznie transportują wapń ale magnez utrzymuje wapń w roztworach. Bez magnezu usunąć złogi-depozyty wapnia to tak jakby zamiatać podłogę przy użyciu tylko szufelki ;)
W tym momencie najbardziej interesuje nas to, że magnez konkuruje z wapniem. Dużo wapnia oznacza brak magnezu. Dużo magnezu to brak nadmiaru wapnia. Magnez wypiera wapń z depozytów wapniowych w tym z depozytów zlokalizowanych w nerkach.
Pamiętać jednak trzeba o innych minerałach ponieważ suplementowanie jedynie magnezu nie jest dobrym rozwiązaniem.
W nawiasie pewna uwaga.
Za prawidłową pracę mózgu odpowiadają głównie odpowiednie kwasy tłuszczowe ale jeżeli nie zadbacie o systematyczne dostarczanie wit C i magnezu to powstaną depozyty wapniowe nawet w mózgu, a to oznacza - "stary wapniak". Czy spotkaliście się z takim określeniem ludzi niegramotnych, mało bystrych? Insulinooporność też po części powstaje dzięki depozytom wapnia w tkankach i komórkach. Przewlekłe stany zapalne również te podkliniczne czyli nie dające wyraźnych objawów powodują osadzanie się wapnia. Można sobie z tym poradzić mając odpowiedni poziom ALA, DHA, EPA (czyli dobre oleje) witaminy C i magnezu.


Przy tej okazji chory pozbył się problemów z zatoką klinową, z zatokami szczękowymi i wiele innych. Zatoka klinowa stanowiła największy problem ponieważ trwał tam od kilkunastu lat stan zapalny, który zaatakował również kość sitową i przedni płat mózgu. Żaden ze specjalistów nie chciał podjąć się operacji. W zatoce klinowej były zwapnienia jako następstwo przewlekłego stanu zapalnego.
To wszystko znikło bez operacji. Pierwszy raz od 2000 roku zatoka klinowa jest wolna od złogów.

Jak to się stało?
Oleje wysokolinolenowe, a więc te z dużą zawartością kwasu ALA działają przeciwzapalnie i dostarczając jednocześnie najwyższej jakości składniki błon komórkowych. Witaminy takie jak D3, C również mają właściwości przeciwzapalne ale to nie wystarczyłoby do pozbycia się złogów z zatok oraz tkanek miękkich w tym nerek.
Witamina D3 działa super ale bez wysokiego poziomu białek transportowych wapnia czyli osteokalcyny i MGP sama D3 nic nie zrobi w tym zakresie.
Trzeba więc spowodować by było bardzo dużo i oczywiście aktywnych cząsteczek osteokalcyny i MGP. Witamina K2 aktywuje karboksylazę, a ta będąc aktywną aktywuje osteokalcynę i MGP. Tak więc załatwiamy problem aktywności białek transportowych. Pozostaje teraz zwiększenie ich liczebności bo co z tego, że one są aktywne ale jest ich bardzo mało. Dostarczamy więc witaminę A (retinol) która łącznie z wit D3 wpływa na osteoblasty by te produkowały dużo, bardzo dużo osteokalcyny i MGP. Dopiero w tym momencie spełniliśmy wszystkie warunki by mieć dużo aktywnych białek transportowych wapnia.
Osteokalcyna chwyta jony wapnia z surowicy i transportuje je do kości i zębów, a MGP wymiata wapń z tkanek miękkich.

Wydaje się, że na tym można zakończyć wyjaśnienia. Nic bardziej błędnego, niestety.
Stany zapalne to niskie pH w ich okolicy. Również pozbywanie się stanów zapalnych wiąże się z produkcją kwasów. Potrzebne są więc minerały alkalizujące. Takie jak wapń, magnez o ile wapń mamy z głowy bo wit D3 zwiększa jego przyswajalność to magnezu nie mamy jeszcze z głowy. Trzeba go dostarczyć ale również to wiąże się z innymi problemami. Nie wystarczy zjeść każdego dnia 5g magnezu ponieważ możemy sobie zrobić krzywdę. Magnez jest ok ale "wymiata, wypiera, zużywa" inne również niezbędne minerały. Trzeba więc wraz z magnezem brać bor, cynk, selen itd.
Bez boru metabolity D3 nie działają w pełnym spektrum, a niektóre jej zadania będą całkowicie niewykonalne. Bez cynku zapomnijmy np o glutationie, a bez miedzi o energii. Bez miedzi, cynku i boru zagrzybimy się i tracimy większość bakterii kwasu mlekowego. Itd, itd wyjaśnianie to 26 stron :-)
Pomińmy więc te problemy, a zamiast tego wymienię minerały jakie trzeba brać:
krzem (herbata ze skrzypu i pokrzywy), bor, magnez, selen, cynk, miedź, mangan, molibden, chrom i oczywiście jod.
Ja sobie wyprodukowałem taki zestaw Shilajit Plus, kapsułki 6 buteleczek do tego płyn lugola.

Przy okazji jedna uwaga. Dziwię się pewnym osobom, które robią ogromnie dużo dobrego propagując wiedzę na temat prawdziwej medycyny. Bardzo je za to podziwiam i szanuję. Nie będę tu wymieniał nazwisk. Osoby te polecają często bardzo dobre polskie produkty i rzeczywiście tak jest ale odnośnie olejów niestety wymieniają jakieś izolaty, jakieś substancje, które są niby lepsze od oleju wysokolinolenowego itp. Wielka szkoda ponieważ niektóre z tych substancji w układzie pokarmowym ulegają przemianom, które wykluczają ich wykorzystanie z tej prostej przyczyny, że nasz układ metaboliczny nie jest w stanie ich rozpoznać, a my nie posiadamy odpowiednich enzymów.
Oprócz DHA i EPA kwas ALA również ma znaczenie lecznicze. Taki omega 9 niby może być zbudowany w naszych organizmach i to jest prawdą ale pod warunkiem, że będzie do dyspozycji nieuszkodzony surowiec, a bez omega 9 zapomnijmy o wysokim poziomie GcMAF.
Izolaty natomiast nie mają w składzie substancji naturalnie towarzyszących kwasom tłuszczowym i w związku z tym szlaki metaboliczne tych lipidów nie są w stanie zwiększyć swojej wydajności.
Tak najprościej, przeciętny człowiek niepijący ZKT ma niewielkie możliwości wyprodukowania DHA i EPA z kwasu alfa linolenowego ale dzięki temu, że będzie pił olej z wysoką zawartością ALA i substancji jakie zawsze mu towarzyszą w naturze jego szlaki metaboliczne ogromnie zwiększają swoją wydajność.
To tak jak metabolizowanie i wykorzystanie przez organizm witaminy C. Wit C w naturze zawsze występuje w obecności flawonoidów itp więc podanie samego kwasu askorbinowego jest czymś nienaturalnym dla jego właściwego, całościowego wykorzystania.
Bez witamin, bez makro, mikro i ultraelementów, bez odpowiednich aminokwasów i wreszcie bez właściwie zbudowanych błon fosfolipidowych i osłonek mielinowych nie osiągnie się całkowitego dobrostanu naszego ciała i ducha. Jak już pisałem wcześniej psycho i soma są nierozerwalne i wzajemnie zależne.

Jak czegoś nie rozumiecie to pytajcie, odpowiem

I jescze do specjalistów. Nie wytkajcie mi uproszczeń gdyż ja piszę tak by zrozumieli to wszyscy czyli bez PO.PISów :D
Dobrze się bawię.
dzikidzik
Posty: 58
Rejestracja: 05 maja 2016, 12:07

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: dzikidzik » 08 wrz 2019, 22:29

Dziękuję za wpis.
Ja mam mętlik jeśli chodzi o tę konwersję ALA do DHA i EPA
Piszesz:
Oprócz DHA i EPA kwas ALA również ma znaczenie lecznicze. Taki omega 9 niby może być zbudowany w naszych organizmach i to jest prawdą ale pod warunkiem, że będzie do dyspozycji nieuszkodzony surowiec, a bez omega 9 zapomnijmy o wysokim poziomie GcMAF.
Izolaty natomiast nie mają w składzie substancji naturalnie towarzyszących kwasom tłuszczowym i w związku z tym szlaki metaboliczne tych lipidów nie są w stanie zwiększyć swojej wydajności.
Tak najprościej, przeciętny człowiek niepijący ZKT ma niewielkie możliwości wyprodukowania DHA i EPA z kwasu alfa linolenowego ale dzięki temu, że będzie pił olej z wysoką zawartością ALA i substancji jakie zawsze mu towarzyszą w naturze jego szlaki metaboliczne ogromnie zwiększają swoją wydajność.


W obiegu są na ten temat sprzeczne opinie.
Wszelkiej maści vege /-anie, -tarianie/ twardo obstają na stanowisku, że wystarczy spożywanie ALA /czyli roślinki/ by zapewnić sobie wymaganą, potrzebną ilość DHA i EPA. Organizm sobie poradzi i już, skonwertuje ile trzeba i gitara.
Karniwory, fani bekonu na śniadanie, steka na obiad i tatara na kolację śmieją się z powyższego, że 'no way' organizm sobie nie poradzi a DHA i EPA to tylko ze zwierzaków da się dostarczyć. W tych wszystkim da się wyczuć sporo ideologicznego sosu a mało merytoryki.
Nie wchodząc niepotrzebnie w te spory - myślę, że nie miejsce na to - chciałbym poznać Twoją opinię.
I dodatkowo - jeśli, faktycznie, mięso jest niezbędne z punktu widzenia dostarczania DHA i EPA to przecież nie po obróbce termicznej, prawda? Czyli zostaje tatar i sushi od czasu do czasu?

serdeczności :)
wicher
Posty: 57
Rejestracja: 07 kwie 2017, 17:30

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: wicher » 11 wrz 2019, 10:53

Mam pytanie odnośnie shilajit. W jakiej postaci je kupić, gdzie szukać, jak się nie naciąć na podróbkę, złą jakość itp.?
Awatar użytkownika
Bow1
Specjalista
Posty: 381
Rejestracja: 30 kwie 2016, 3:14
Lokalizacja: Jezioro Dadaj

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: Bow1 » 15 wrz 2019, 19:44

Kilkanaście lat wcześniej uważano, że szlaki metaboliczne prowadzące do powstania DHA i EPA z ALA posiadają tak małą wydajność, że dostarczanie tych kwasów jest niezbędne wraz z tłuszczami pochodzenia zwierzęcego. Zapoznałem się przynajmniej z kilkoma aktualnymi badaniami które jednoznacznie stwierdziły że jeżeli dostarczymy nieuszkodzony ALA (omega 3) to organizm wyprodukuje sobie tyle metabolitów takich jak DHA i EPA ile mu w danej chwili potrzeba. Owszem są tacy ludzie którzy mają defekt jednego z genów odpowiedzialnego za produkcję enzymu niezbędnego na pewnym etapie konwersji i te osoby zmuszone są dostarczać gotowe metabolity.
Ci ludzie mają rzeczywiście poważny problem bo tak jak napisał dzikidzik ciężko o olej rybi czy inny tłuszcz bogaty w DHA i EPA nie poddany wcześniej obróbce termicznej. Po tejże obróbce nawet jeśli były omega3 DHA i EPA to podczas procesu zostały uszkodzone.
Na szczęście takie przypadki są niezwykle rzadkie.
Tu po raz kolejny przypomnę, że jeżeli dostarczymy nieuszkodzone ALA to nie musimy martwić się o DHA i EPA.

Shilajit to inaczej mumio. Na rynku jest mnóstwo podróbek. Ja kupuję w Niemczech w hurtowni farmaceutycznej. Wychodzi dość drogo ale wiem, że jest to Shilajit.
Poczytaj w sieci, poczytaj na forach. Jedną ze wskazówek jest całkowita rozpuszczalność Shilajit w wodzie. Jeżeli tak nie jest to oznacza podróbkę.
Ja rozpoznaję po smaku, barwie, rozpuszczalności lub jej braku.
Shilajit dostarcza jedynie ultraelementy a więc te których potrzebujemy śladowe ilości niemniej są one niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Dobrze się bawię.
mwtch
Posty: 8
Rejestracja: 04 wrz 2019, 23:43

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: mwtch » 15 wrz 2019, 21:11

Ja kupiłem Żywe Mumio, Oryginalne Ałtajskie, łatwo dostępne w Polsce, tanie nie jest.
Nie znam się, to moje pierwsze. Wygląda jak faktycznie zrobione gdzieś na wschodzie, zalakowane. Dość łatwo całkowicie się rozpuszcza, wystarczy pomachać łopatką kilkanaście sekund, woda (ok 10ml) staje się mocno ciemna.
Jeśli podróbka to bardzo dobra. Może wrzucę wkrótce zdjęcie rozrobionej do porównania z tą niemiecką.
A może ktoś już coś wie o tym produkcie i może się podzielić.
R4M30
Posty: 52
Rejestracja: 07 lut 2017, 17:07

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: R4M30 » 15 wrz 2019, 21:32

Mam kilka pytań:
- czy można razem w wodzie rozpuścić płyn Lugola, boraks i magnez?
- czy można razem brać miedź i cynk? Witaminy C nie powinno się brać razem z płynem Lugola, miedzią i cynkiem, tak? Czy czegoś jeszcze nie powinno się łączyć?
- czy powstanie temat o nierównowadze hormonalnej, niedoczynności tarczycy, nadnerczy, osi limbiczno-podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej itp. ?
- jak prawidłowo przyrządzić herbatę ze skrzypu i pokrzywy? Ziele kupić w postaci fix, czy sieczki?
Awatar użytkownika
Bow1
Specjalista
Posty: 381
Rejestracja: 30 kwie 2016, 3:14
Lokalizacja: Jezioro Dadaj

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: Bow1 » 18 wrz 2019, 13:46

mwtch pisze:Ja kupiłem Żywe Mumio, Oryginalne Ałtajskie, łatwo dostępne w Polsce, tanie nie jest.

Prawdopodobnie dobre kupiłeś.
R4M30 pisze:- czy można razem w wodzie rozpuścić płyn Lugola, boraks i magnez?
- czy można razem brać miedź i cynk? Witaminy C nie powinno się brać razem z płynem Lugola, miedzią i cynkiem, tak? Czy czegoś jeszcze nie powinno się łączyć?
- czy powstanie temat o nierównowadze hormonalnej, niedoczynności tarczycy, nadnerczy, osi limbiczno-podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej itp. ?
- jak prawidłowo przyrządzić herbatę ze skrzypu i pokrzywy? Ziele kupić w postaci fix, czy sieczki?

R4M30 pisze:- czy można razem w wodzie rozpuścić płyn Lugola, boraks i magnez?

Można stosować razem płyn lugola z boraksem i magnezem.
Witaminy C nie można brać z jodem. Cynk i miedź można brać razem ale bez wit C.
Wszystkie minerały oprócz krzemu można brać łącznie tylko krzem najlepiej na czczo.
Gdy weźmiemy krzem z metalami wytrąci się z kwasu ortokrzemowego krzemionka, której nie przyswoimy. Krzem dobrze jest łączyć z borem ponieważ kwas borowy nawet stabilizuje kwas ortokrzemowy, a więc działa korzystnie.
Ja robię dla siebie mieszankę kwasu ortokrzemowego z kwasem borowym. Roztwór ten jest bardzo stabilny.
Na pewno w październiku powstanie pierwszy artykuł o tarczycy, hormonach, przysadce, nadnerczach.

Odnośnie herbaty ze skrzypu i pokrzywy.
Przyznaję się do błędu i nie wstydzę się tego. Stało się :D
Tak to jest kiedy bezmyślnie powtarzamy ogólnie przyjęte oczywistości.
Kwas ortokrzemowy H4SiO4 jest najlepszym źródłem przyswajalnego krzemu dla człowieka. Otrzymuje się go w wyniku hydrolizy krzemianów. Gdybyśmy chcieli otrzymać skondensowany kwas ortokrzemowy to natychmiast zmieni on swoją budowę chemiczną i już nie będzie jak na wejściu czyli związki krzemu jakie powstaną nie będą przyswajalne. Kwas ortokrzemowy zachowuje wyłącznie wtedy swoją budowę jak jest mocno rozcieńczony i czymś stabilizowany.
Zrozumiałe?
Kiedy suszymy pokrzywę czy skrzyp zachodzi proces odwrotny do hydrolizy. W tym momencie w pokrzywie i skrzypie wytrąca się krzemionka i mamy zero przyswajalnego krzemu.
Cofam to wszystko co napisałem o piciu herbatki ze skrzypu, a pokrzywa jest ok ale nie jako źródło krzemu.
Dobrze się bawię.
R4M30
Posty: 52
Rejestracja: 07 lut 2017, 17:07

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: R4M30 » 18 wrz 2019, 22:32

Dziękuję za odpowiedzi.

Bow1 pisze:Ja robię dla siebie mieszankę kwasu ortokrzemowego z kwasem borowym.
Mógłbyś napisać gdzie/ jaki kwas ortokrzemowy kupujesz? Czy któryś z produktów poniżej jest w porządku?

Produkty(w płynie), jakie znalazłem z kwasem ortokrzemowym stabilizowanym choliną:
- Krzem Organiczny Si-G5™ 2500+ Glycan Group ; stężenie krzemu organicznego - 2500 mg na litr płynu
- Krzem Organiczny Si-G5™ 2500 Glycan Group ; stężenie krzemu organicznego - 2500 mg w 50 ml płynu
- Krzem Organiczny Power Si płyn - NATURGREEN; kwas ortokrzemowy stabilizowany choliną - 1500 mg/l
- SILOR+B Krzem z Borem 1000 ml Invex Remedies; 1 ml roztworu zawiera 0,28 mg krzemu

Najbardziej rozcieńczony jest SILOR. Jest też produkt ZumSil:
ZumSil wyróżnia się wysoką zawartością krzemu (30% H4SiO4, 8,81% Si).
Jest to biostymulator powstały przy wykorzystaniu amorficznej ziemi okrzemkowej. Mówiąc dokładniej jest to amorficzna ziemia okrzemkowa poddana procesowi ekstrakcji… więcej o tym nie napiszę, ponieważ proces ten chroniony jest odpowiednim patentem. To, co jednak trzeba podkreślić to fakt, iż efektem tego procesu jest właśnie krótko łańcuchowy kwas ortokrzemowy. Wyróżniającą go cechą jest przede wszystkim jego skład: 95% stanowią tutaj monomery i dimery, czyli krótkie łańcuchy kwasu.
Awatar użytkownika
Bow1
Specjalista
Posty: 381
Rejestracja: 30 kwie 2016, 3:14
Lokalizacja: Jezioro Dadaj

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: Bow1 » 19 wrz 2019, 11:57

Produkt Zumsil z tego co piszesz jest ok. Wybierz coś co zawiera stosunkowo dużo kwasu ortokrzemowego i coś co jest dobrze stabilizowane. Nie znam wszystkich produktów.
Kwasu ortokrzemowego jako stężonego kwasu nie kupisz. Ja go robię samodzielnie ale nie będę tu opisywał tego procesu bo jeżeli ktoś nie ma przygotowania to może sobie zrobić krzywdę ponieważ na początku procesu wykorzystuje się bardzo niebezpieczne surowce.

Niezbędne składniki pokarmowe przy odbudowie "nieodwracalnie uszkodzonych nerek"
Podsumowanie:
Witamina D3 - aktywuje około 200 genów bezpośrednio i ponad 2000 pośrednio. Łącznie z wit A (retinolem) aktywuje osteoblasty
do produkcji osteokalcyny i MGP.
Witamina K2mk7. - aktywuje karboksylazę, która już jako aktywna przyłącza się do osteokalcyny i MGP dzięki czemu stają się te
cząsteczki skutecznymi transporterami wapnia krążącego we krwi i zalegającego w tkankach miękkich.
Witaminy E i C - antyoksydanty eliminujące stres oksydacyjny. Dzięki tym witaminom zmienia się proporcja między osteoblastami i
osteoklastami na korzyść tych pierwszych. W efekcie tego, że mamy więcej osteoblastów powstaje więcej osteokalcyny i
MGP, a to prowadzi do sprawniejszego transportowania wapnia.
Witamina C
ALA, DHA, EPA - których źródłem jest olej wysokolinolenowy, przywracają właściwą polarność błon śródbłonka i erytrocytów dzięki
czemu wapń przestaje zalegać w tętnicach a cały proces przebiega sprawniej. Bez właściwie zbudowanych
błon fosfolipidowych komórek nie jest możliwy całkowity powrót do
zdrowia choćby i z tego powodu, że wyeliminowanie stresu oksydacyjnego bez kwasów ALA, DHA i EPA nie
jest możliwe.
Powyżej wymieniłem najważniejsze składniki leczenia, a teraz opiszę w skrócie elementy, których niedobór opóźni leczenie ewentualnie przy całkowitym braku któregoś może całkowicie wstrzymać powrót do zdrowia.

Minerały:
magnez!!!
bez boru i krzemu nie powstanie matryca kolagenowa zbudowana z kolagenu pierwszego na której osteoblasty wbudowują wapń, fosfor i magnez czyli budują kość. Powstaną lokalne ogniska szkorbutu, które przyczynią się do jeszcze większego poziomu jonów wapnia we krwi.
Brak miedzi to brak kolagenu i elastyny. Miedź bierze udział w budowie hemoglobiny, w produkcji ATP, wykorzystywana jest do eliminacji wielu patogenów, niezbędna dla mózgu i tysięcy innych procesów.
Cynk jest jednym ze składników ponad 200 enzymów. Bez cynku nie działa system obronny, bez cynku nie będzie zachodzić tysiące reakcji chemicznych. Nie sposób opisać na jednej stronie znaczenie cynku. Cynk należy brać z miedzią.
Chrom bierze udział w metabolizowaniu m.in. glukozy, brak chromu to insulinooporność, cukrzyca w efekcie stany zapalne itd. Nadmiar chromu jest szkodliwy i niedobór również. Tak jak w każdym przypadku nie należy przesadzać z ilością.
Molibden to przyswajanie glukozy i kwasów tłuszczowych, przyswajanie żelaza, płodność.
Mangan ma znaczenie w produkcji hemoglobiny, w nerkach, kościach, płodność, wchodzi w skład wielu enzymów.
Selen wchodząc w skład wielu enzymów uczestniczy w dużej ilości szlaków metabolicznych. Bierze udział w utlenianiu i redukcji. Bez tego pierwiastka nie funkcjonuje m.in. tarczyca.
Jod o znaczeniu tego pierwiastka można napisać opasły tom. Receptory jodu znajdują się w wielu organach. Bez jodu nie pracuje tarczyca, jądra, i wiele innych gruczołów. Bez jodu to rak piersi, zespół policystycznych jajników, bolesne miesiączki itp.Niedobór jodu u mamy to niski poziom inteligencji lub kretynizm u dziecka. Braki jodu to setki problemów zdrowotnych.

Podczas leczenia nerek należy zadbać również o odpowiednio niski poziom homocysteiny. Najlepiej gdy poziom ten nie przekracza 8 mol/l.
Dobrze się bawię.
Awatar użytkownika
ulla
Posty: 4
Rejestracja: 09 lis 2018, 18:21
Lokalizacja: Balaton

Re: Nieodwracalne - odwracalne uszkodzenie nerek

Postautor: ulla » 19 wrz 2019, 16:32

Wobec tego czekamy panie Boguslawie na artykul o chorobach tarczycy, fajnie,że znalazl pan trochę czasu, pozdrawiam serdecznie :)

Wróć do „Medycyna komplementara/ Biologia/ Biochemia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości